dr hab. Rafał Mrówka, prof. SGH -> Wywiady -> executivemba.pl - Strona główna
dr. hab. Rafał Mrówka, prof. SGH - dyrektor studiów MBA-SGH oraz MBA for Startups.

dr. hab. Rafał Mrówka, prof. SGH - dyrektor studiów MBA-SGH oraz MBA for Startups.

dr hab. Rafał Mrówka, prof. SGH

Dla kogo są przeznaczone studia MBA?

Studia MBA są przeznaczone dla menedżerów tj. osób, które mają praktykę zawodową w biznesie oraz doświadczenie w zarządzaniu zespołami ludzi. Są przeznaczone dla osób, które zetknęły się już z pewnymi wyzwaniami w pracy na stanowisku menedżerskim, rozumieją język biznesu i będą potrafiły zweryfikować przydatność wiedzy przekazywanej na studiach.

Czego można się nauczyć na studiach MBA?

Ogólnie rzecz ujmując na studiach można nauczyć się zarządzania. Przy czym należy to rozumieć jak zdobywanie nowych doświadczeń i wiedzy potrzebnej do rozwiązywania problemów menedżerskich. Zarządzanie to taki obszar życia, w którym nigdy nie zdobędziemy takiej wiedzy, która zagwarantuje nam sukces, ale na studiach MBA możemy obyć się z sytuacjami i wyzwaniami, które stoją przed współczesnymi menedżerami. Ponadto możemy dowiedzieć się, jak podobne sytuacje były rozwiązywane w przeszłości w różnych organizacjach. Studia MBA dają również inspirację, pomysły i narzędzia, jak rozwiązywać złożone problemy menedżerskie.

Czy bieżąca sytuacja ekonomiczna wpływa na studia MBA? Czy studia MBA dostosowują się do bieżących wydarzeń na rynku?

Gdyby studia MBA nie dostosowywały się do zmian następujących w gospodarce, świecie, otoczeniu biznesowym, to by nie istniały. W związku z tym studia MBA podlegają ciągłej ewolucji i zmianie. Każde dobre studia MBA powinny składać się z dwóch elementów. Pierwszy to taka baza wiedzy menedżerskiej, pewien zestaw obowiązkowych problemów, które muszą być poruszane i nauczane na studiach MBA. Są to przedmioty typu zarządzanie strategiczne, marketing, statystyka, finanse, gdyż są one niezbędne by zdobyć wiedzę menedżerską. Ta część programu studiów jest mniej podatna na zmiany, jednakże na studiach MBA te przedmioty są nauczane w oparciu o bieżące problemy, sytuacje i studia przypadków. Drugą cześć stanowią przedmioty, które poruszają bieżące i przyszłe problemy zarządzania i wyzwania, które są stawiane menedżerom tu i teraz. I ta część podlega częstym zmianom i dostosowaniu do bieżących wydarzeń w gospodarce.

Czy myśli Pan, że studia MBA będą potrzebne w 2031 roku? Czy po ponad 40 latach istnienia na rynku edukacyjnym studia MBA w Polsce będą jeszcze potrzebne?

Jestem spokojny o przyszłość studiów MBA w Polsce. Myślę, że w perspektywie najbliższych 10 lat studia MBA nadal będą potrzebne w przestrzeni edukacyjnej oraz będą oferowane przez uczelnie w Polsce. Menedżerowie trafiają do biznesu różnymi ścieżkami, część z nich poprzez wykształcenie. Jednakże spora część menedżerów wcale nie planowała pracy w takim zawodzie lub w różnych innych okolicznościach znalazła się na tym stanowisku, na którym teraz pracuje. Wszystkie osoby pracujące jako menedżerowie, niezależnie od ich historii awansu, potrzebują rozwoju, nowej wiedzy i aktualizacji swoich umiejętności. A studia MBA oferują wiedzę dla obydwu tych grup menedżerów.

Rynek studiów MBA rozwinął się bardzo dynamicznie w ciągu ostatnich 5 lat, głównie za sprawą ustawy o nadzorze właścicielskim spółek z udziałem Skarbu Państwa. Jak Pan ocenia bieżącą sytuację na rynku studiów MBA w Polsce?

W mojej ocenie wprowadzenie tej ustawy spowodowało spore szkody na rynku studiów MBA, gdyż z jednej strony wprowadzono pewną korzyść z ukończenia studiów MBA, z drugiej zaś strony nie zdefiniowano co to są studia MBA i jakie minimum programowe powinny one zawierać. Przez to pojawiło się wiele programów, które mają w nazwie „MBA” i chcą być uznawane za studia MBA, ale w rzeczywistości ze studiami MBA nie mają wiele wspólnego. Programy takie nie dają ogólnej wiedzy menedżerskiej na odpowiednim poziomie, są prowadzone przez mniej lub bardziej przypadkowe osoby, nie sprawdzają w sposób restrykcyjny wiedzy, którą przekazują. Rzetelnych studiów MBA, które są na rynku od kilku, kilkunastu lat, a przede wszystkim tych, które są akredytowane przez międzynarodowe organizacje, jest tyle samo co przed wprowadzeniem ustawy. Rzetelne programy mają cały czas swoich klientów tj. osoby poszukujące wiedzy, a nie tylko dokumentu dającego określone uprawnienia. W sumie nie byłoby nic złego w tej całej sytuacji, gdyby nie fakt, że powoduje ona, że spada wartość dyplomu MBA na rynku.

W Polsce powstaje coraz więcej specjalizowanych studiów MBA i jest to pewnego rodzaju ewenement na świecie, jak Pan ocenia przydatność tego typu studiów MBA?

Jedną z głównych korzyści ogólnych studiów MBA jest możliwość spotkania się z doświadczeniami różnych problemów, wyzwań menedżerskich, przedmiotów i wykładowców. Ogromną wartość stanowi możliwość spotkania się i wymiany poglądów, doświadczeń z osobami pochodzącymi z różnych firm, dziedzin gospodarki, działów firm i z różnymi specjalizacjami. Ta różnorodność inspiruje, wyzwala kreatywność, dzięki niej pojawia się innowacja. Specjalistyczne studia MBA w pewien sposób przeczą tej zasadzie, gdyż specjalizacja powoduje, że na sali wykładowej spotykają się osoby z tej samej branży lub zajmujące się tą samą dziedziną czy pracujące na tym samym typie stanowisk. To powoduje, że na tego typu studiach będą omawiane i rozwiązywane problemy, które pojawiają się w ich rzeczywistości zawodowej. To wpływa na zawężenie perspektywy, a co tym idzie ogranicza korzyści wynikające ze studiów MBA. Pewny wyjątek mogą stanowić takie programy specjalizacyjne, które zapewniają dużą różnorodność wśród uczestników. Przykładem tego typu programów mogą być np. studia MBA w zarządzaniu w ochronie zdrowia. Jest to sektor, który rządzi się swoimi prawami i nie zawsze podlega warunkom rynkowym. Jest on również bardzo zróżnicowany, bo ochrona zdrowia to szpitale, mniejsze jednostki medyczne, apteki, firmy farmaceutyczne i przedstawiciele administracji rządowej. Podobnie jest np. ze studiami MBA dla startup’ow. Z jednej strony jest to specjalizacja studiów na wybrany typ sektor/fragment gospodarki i pewien wspólny sposób myślenia, z drugiej strony w startupach panuje ogromna różnorodność tematów, zainteresowań oraz ludzi, którzy te startup’y tworzą.

W tym roku, dzięki epidemii COVID-19, pojawiły się w ofercie polskich uczelni programy on-line MBA czy uważa Pan, że ten tryb studiowania przyjmie się na naszym rynku? Jeśli tak to, dlaczego rodzime uczelnie nie uruchomiły tego formatu wcześniej?

Pandemia spowodowała, że uczelnie zostały zmuszone do przejścia na zdalne nauczanie. Ku mojemu zaskoczeniu i myślę, że wielu innych przedstawicieli uczelni, nauczanie zdalne okazało się niezwykle efektywne. Oczywiście pod warunkiem, że jest dobrze przeprowadzone. Te pozytywne doświadczenia spowodowały, że podjęliśmy decyzję o wprowadzeniu studiów on-line MBA do oferty naszej uczelni. Studiowanie w trybie on-line daje też studentom wiele korzyści takich jak ograniczenie liczby podróży a co za tym idzie czasu poświęconego na dojazdy na uczelnie. Dają też dostęp do studiów, dla osób które mieszkają daleko i nie mogą pozwolić sobie na dojazdy co tydzień lub dwa tygodnie na zajęcia. Trzeba pamiętać jednak o tym, że dobrze zorganizowane studia online MBA powinny umożliwiać zrealizowanie wszystkich elementów studiów stacjonarnych tj. wspólną pracę na projektami, zespoły projektowe, wymianę opinii, dyskusję oraz nieformalne spotkania i rozmowy.

Czy taka forma studiów przyjmie się na stałe? Tego nie wiem, bo przyszłość pokaże czy ta forma studiowania przetrwa próbę czasu po zakończeniu pandemii. Jestem natomiast przekonany, że element nauki na odległość będzie pojawiać się często w programach studiów MBA, bo wszyscy nauczyliśmy się, że jest to efektywne.

A co po studiach MBA? Czy absolwenci studiów MBA są dobrze przygotowani do zmieniających się warunków na rynku pracy?

Myślę, że to w dużej mierze zależy od rzetelności i jakości studiów MBA. Jestem przekonany, że w większości wypadków absolwenci renomowanych, akredytowanych studiów MBA są dobrze przygotowani do zmieniającego się rynku pracy. Absolwenci studiów MBA, z którymi rozmawiałem, dobrze wspominają takie studia i podkreślają, że dzięki ich ukończeniu dokonali wielu pozytywnych zmian w swojej karierze i życiu zawodowym. Odwagę i wiarę w powodzenie tych zmian dały im właśnie studia MBA i ocena rozwoju swoich kompetencji.

Jakich wskazówek udzieliłby Pan wszystkim przygotowującym się do rozpoczęcia studiów MBA?

Podejmując studia MBA trzeba się nastawić na ciężką prace. Studia MBA są bardzo wymagające z punktu widzenia nakładu czasu i pracy, jaką trzeba poświęcić na studiowanie. Podejmując studia MBA trzeba to przewidzieć i znaleźć na nie miejsce w swoim życiu zawodowym i rodzinnym. Druga sprawa to kwestia otwartości na nowe doświadczenia, chęci uczenia się, chęci bycia zaskakiwanym i chęci wychodzenia poza schematy. Idąc na studia MBA trzeba mieć otwarte nastawienie, a nie być przywiązanym do starych schematów myślenia. Grupy studentów MBA składają się z wybitnych osób i często jednym z pierwszych zadań jest zrozumienie, że nie jest się jedynym wybitnym członkiem tej grupy i że od innych członków też można się czegoś nauczyć.

Oferta na studiów MBA na rynku jest bardzo szeroka, jak wg. Pana najlepiej wybrać studia MBA?

Przede wszystkim trzeba sobie uświadomić, że studia MBA robi się raz w życiu. W związku z tym, przy wyborze studiów MBA zdecydowanie nie należy kierować się kryterium kosztów. Nie szukajmy oferty najtańszej. Szukajmy oferty, której jakość będzie dostosowana do naszych oczekiwań i możliwości. Kolejnym bardzo ważnym elementem przy wyborze studiów MBA jest fakt posiadania międzynarodowej akredytacji. Studia, które posiadają chociaż jedną z międzynarodowych akredytacji, nie mogą być złe. Nie twierdzę, że studia, które nie posiadają, są złe, ale jakość tych studiów może być niepewna i przypadkowa, przez co nie mamy pewności czego możemy się spodziewać. Kolejnymi już może trochę mniej istotnymi elementami są język/języki wykładowe, umiędzynarodowienie, organizacja studiów, program studiów, rozplanowanie przedmiotów oraz atmosfera na uczelni.

Dziękujemy za rozmowę