Katarzyna Wojnar -> Wywiady -> executivemba.pl - Strona główna
Katarzyna Wojnar jest absolwentką Akademii Ekonomicznej w Krakowie oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego. Od 2004 roku pracuje w dużych, międzynarodowych korporacjach w obszarach zarządzania projektami i analizy biznesowej. W 2018 roku ukończyła studia MBA na KSB UEK. Od 2018 roku dodatkowo realizuje się zawodowo prowadząc własną firmę.

Katarzyna Wojnar jest absolwentką Akademii Ekonomicznej w Krakowie oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego. Od 2004 roku pracuje w dużych, międzynarodowych korporacjach w obszarach zarządzania projektami i analizy biznesowej. W 2018 roku ukończyła studia MBA na KSB UEK. Od 2018 roku dodatkowo realizuje się zawodowo prowadząc własną firmę.

Katarzyna Wojnar

Który program MBA Pani skończyła i kiedy?

Rozważałam kilka opcji zarówno w Polsce, jak i za granicą – głównie w krajach niemieckojęzycznych. Ostatecznie zdecydowałam się na program International MBA prowadzony przez Krakowską Szkołę Biznesu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie we współpracy z St. Galler Business School ze Szwajcarii. Był to bardzo rozsądny kompromis, ponieważ łączył w sobie z jednej strony chęć studiowania w krajach niemieckojęzycznych z bliskością geograficzną UEK, co w przypadku „pracującej matki” było dla mnie dużym ułatwieniem. Zdecydowałam się na te studia ze względu na tematykę oraz osoby prowadzące zajęcia, które łączyły doświadczenie akademickie z praktyką biznesową.

Co skłoniło Panią do podjęcia studiów MBA?

Zdecydowałam się na studia MBA po 12 latach pracy w dużych, międzynarodowych korporacjach. Obracałam się w bardzo ciekawym środowisku biznesowym, mając możliwość poznania wielu firm. Pracowałam na różnych stanowiskach i wiele się uczyłam, natomiast w pewnym momencie zdałam sobie sprawę, że mimo wszystko obracam się cały czas w dość homogenicznym środowisku IT w raczej wąskiej specjalizacji Project Managementu i Analizy Biznesowej. Chciałam wejść szerzej w inne obszary biznesu takie jak – sprzedaż, finanse, ekonomika, marketing. W dużych korporacjach często miałam wrażenie pracy w silosach, które funkcjonują jako odrębne byty, a ja chciałam zrozumieć przedsiębiorstwo jako cały organizm, a nie tylko odrębne jego funkcje. Studiowałam ekonomię, więc oczywiście miałam mocne podstawy, natomiast jako młoda osoba, która po maturze rozpoczęła studia, bez faktycznej praktyki biznesowej, uczyłam się często pojęć abstrakcyjnych, które dopiero w praktyce nabierały rzeczywistego znaczenia. Studia MBA miały mi dać możliwość retrospektywnego przełożenia praktyki na standardy teoretyczne. Odszukania w nich czegoś nowego.

Czy wybór programu MBA był trudną decyzją?

Sam wybór nie był trudny. Tutaj decydowały parametry łatwo mierzalne – tematyka, miejsce, ranking, przedmioty, wykładowcy. Natomiast dużo trudniejsza była decyzja, czy w ogóle zaczynać studia. Czy jestem w takim momencie swojego rozwoju zawodowego, że te studia rzeczywiście będą wartością dodaną. Studia trwają dwa lata – jest to długi okres i potrzeba dużej determinacji, aby je skończyć, pomimo różnych, zmieniających się warunków zewnętrznych. Ja przykładowo, w czasie trwania studiów pracowałam nad projektem, który wymagał ode mnie relokacji do Niemiec na kilka miesięcy. Gdy podejmowałam studia nie było tego w planach, natomiast pojawiła się ciekawa dla mnie propozycja biznesowa, z której nie chciałam rezygnować. Musiałam połączyć wszystkie elementy układanki, co nie było łatwe, ale gdy się powiodło, dało dodatkową satysfakcję.

Czy wybrane studia MBA spełniły Pani oczekiwania? Co Pani dały?

Ogólnie jestem bardzo zadowolona ze swojej decyzji o podjęciu studiów i gdybym musiała wybierać ponownie, dokonałabym takiego samego wyboru. Oczywiście były zajęcia, z których byłam zadowolona bardziej i takie, do których miałam pewne zastrzeżenia, ale ogólny bilans wychodzi zdecydowanie na plus.

Jak ocenia Pani ukończone studia MBA w kategorii inwestycji?

Aktualnie jest rynek pracownika, więc to raczej pracodawcy zabiegają o dobrych pracowników. Taki trend utrzymuje się od kilku lat i to na pewno jest elementem, który może obniżać naszą chęć do rozwoju. Gdy mamy do wyboru zainwestować – czas, pieniądze, nasze zaangażowanie w trwające dwa lata studia, lub mieć nagrodę tu i teraz – egzotyczną podróż, nowy samochód, to wybór może być trudny. Szczególnie jeżeli regularnie otrzymujemy nowe propozycje zawodowe. Natomiast dla mnie każda możliwość zdobycia wiedzy, spojrzenia z innego punktu widzenia, poznania nowych ludzi jest dobrą inwestycją w siebie i swój rozwój. Nie napisałam biznes planu ani nie obliczałam ROI, ale gdy już zdecydowałam się podjąć studia, postanowiłam wykorzystać ten czas najlepiej jak potrafię.

Czy ukończenie studiów MBA wpłynęło na rozwój Pani kariery zawodowej? (awans, zmiana pracodawcy, zmiana obszaru działania)

W moim przypadku studia MBA były czymś w rodzaju „punktu zwrotnego”. Zainspirowały mnie do wyjścia ze strefy komfortu - odejścia od pracy, którą dobrze znałam i bardzo lubiłam, ale… No właśnie, zawsze było jakieś „ale”, które nie pozwalało osiągnąć 100% satysfakcji i właśnie studia MBA uświadomiły mi, że wielu zaryzykowało i odniosło sukces, więc czemu nie ja. Nadal pracuję w swoim zawodzie, ale dodatkowo otworzyłam własną firmę – podjęłam ryzyko i weszłam w zupełnie nieznany mi do tej obszar.

Czym zajmuje się Pani firma? I w jaki sposób studia MBA przydają się przedsiębiorcy?

Moja firma łączy dwie branże – lodziarską i maszyn vendingowych. Założyłam zakład produkcji wysokiej jakości lodów, w tym również ekologicznych, dla których głównym kanałem dystrybucji są specjalistyczne maszyny vendingowe. Dostrzegłam lukę – osoby pracujące w dużych firmach, w supernowoczesnych biurowcach, spędzają w nich około 9 godzin dziennie. Mają dostęp do kanapek, zestawów obiadowych na miejscu lub dostarczanych do biur, natomiast wśród słodkich przekąsek wybór nadal pozostaje prawie żaden. Postanowiłam dać ludziom możliwość zakupu wysokiej jakości deseru, który jest dostępny 24/7. Zbudowanie firmy od podstaw wymaga całego spectrum kompetencji. Oczywiście niedorzecznym byłoby twierdzić, że dwuletnie studia MBA zrobiły ze mnie eksperta w każdej dziedzinie, ale na pewno uświadomiły mi, w jakich obszarach potrzebuję wsparcia osób, które poszczególne kompetencje posiadają.  

Czy wiedza zdobyta na studiach MBA przydaje się w pracy w Pani branży?

Zdecydowanie tak. Oprócz wiedzy w „czystej postaci”, studia są przede wszystkim doskonałą platformą do wymiany myśli i doświadczeń. Każda firma ma swoje standardy, które wypracowuje latami. Gdy jesteśmy częścią danej organizacji, te standardy są dla nas w pewien sposób oczywiste. Natomiast spotykając ludzi z różnych firm, nawet z tej samej branży, nagle poznajemy inne podejścia i jest to dobry moment, aby sobie zadać pytanie, czy nasze procesy, produkty, sposoby funkcjonowania mogą być bardziej efektywne, lepsze, bardziej konkurencyjne.

Jak ocenia Pani studia MBA po względem rozwoju sieci kontaktów poznawania nowych ludzi?

Bardzo dużą wartością studiów byli sami studenci. Trafiłam na świetną grupę. Poznałam wiele fantastycznych osób, z którymi utrzymuję kontakty do dziś. Osoby bardzo otwarte, z szerokimi horyzontami i bardzo różnorodnym doświadczeniem zawodowym, które były dla mnie inspiracją do podjęcia nowych wyzwań biznesowych.

Jakich wskazówek mogłaby Pani udzielić potencjalnym kandydatom na studia MBA?

Myślę, że najważniejsze jest, aby odpowiedzieć sobie na pytanie, czego oczekuję po studiach MBA. Nie liczyłabym na to, że studia, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, nagle odmienią lub błyskawicznie przyspieszą naszą karierę. Jest to jeden z elementów, który może przybliżyć nas do celu, o ile dokładnie ten cel zdefiniowaliśmy. Studia MBA są dużym wyzwaniem zarówno organizacyjnym, jak i finansowym, więc radziłabym, aby dokładnie przemyśleć decyzję, przeanalizować różne opcje i dopiero kiedy jesteśmy pewni, że chcemy takie studia zacząć i skończyć (!), podjąć się realizacji.

Dziękuję za rozmowę